Mój sprzęt
- Damian Suski
- 10 lis 2024
- 4 minut(y) czytania
Hej!
Witaj na moim pierwszym i mam nadzieję że nie ostatnim poście na tym blogu ;D
Jako że dostaję sporo pytań o swój bieżący sprzęt foto to postanowiłem trochę napisać o tym czego używam, i krótko co o tym sprzęcie sądzę.

Po pierwsze - Aparat
Wiadomo że nie ma fotografa bez aparatu. W tym momencie używam Nikona z8.
Zacznę pokrótce od tego, dlaczego wybrałem Nikona:
Po pierwsze:
Ergonomia - zaczynałem od Nikona D5100, potem przesiadłem się na już budżetowego bezlusterkowca Z5 bo nie chciałem tracić czasu na ponowną naukę interfejsu oraz rozmieszczenia klawiszy (czyli tak, z lenistwa, przyznaje się ;d )
Po drugie:
Kolorystyka zdjęć - Od dawna można było usłyszeć że do portretów to tylko Canon, że uzyskujemy na nim dużo przyjemniejsze odcienie skóry. Jest w tym trochę prawdy, ogólnie Canon według mnie ma mocniej stonowane kolory, które czasami jak dla mnie są aż przesadnie stonowane. Nikon jak dla mnie ma kolory wyraziste które pięknie pokazują barwne wschody i zachody słońca, no i oczywiście człowieka w otoczeniu przyrody. Przy obróbce zdjęć z aparatów obu marek, w większości przypadków Nikon wychodził dla mnie po obróbce na plus, ale to najlepiej zawsze ocenić samemu.

I to w sumie najważniejsze co odróżnia teraz producentów aparatów. Teraz krótki opis co mi się podoba w Nikonie z8 (w skrócie, bo podoba mi się w nim całkiem sporo)
Świetne możliwości Foto i Video
Wysoka rozdzielczość która dla fotografa krajobrazu jest bardzo istotna - pozwala na wykonywanie dużych i szczegółowych wydruków oraz często bezkarne kadrowanie zdjęć.
Wreszcie świetny (jak na nikona) autofocus - radzi sobie w dynamicznych sytuacjach i kiepskim świetle. Naprawdę Nikon się wreszcie pokazał z dobrej strony w tym aspekcie
Prędkość 20 Rawów / Sekundę - pozwala mi często na wykonanie dobrego bracketingu z ręki, a to jest dla mnie na wagę złota
Wyświetlacz odchylany w dwóch kierunkach - tutaj w porównaniu do Z5 ogromna zmiana na plus, można komfortowo robić zdjęcia w dziwnych pozycjach (czyli u mnie standard).
Przez swoje gabaryty bardzo dobrze mi się go trzyma w rękach, chociaż napewno dla wielu osób będzie za duży i za ciężki, dlatego najlepiej przed kupnem iść do sklepu i potrzymać go przez moment ;]
Obiektywy:
Nikkor Z 14-30 f4 - mój główny obiektyw do krajobrazu. Fenomenalne szkło. Szeroki zakres zoomu, jakość wykonania i wygląd zdjęć jak dla mnie idealna. Nie zastanawiać się tylko brać.

Nikkor Z 24-70 f4 - Kitowy obiektyw, nie używam go za często, ale to naprawdę przyjemna spacerówka do krajobrazu i reportażu. Jest lekki, dość jasny, względnie tani a jakość obrazka nie pozostawia dużo do życzenia. Na pierwszy obiektyw w systemie Z, warto rozważyć.
Tamron g2 70-200 f2.8 - Szkiełko do Nikona F, którego używam z adapterem ftz. Świetne szkiełko którego używam w krajobrazie i w portretach. Bardzo ładnie rozmywa tło, ma dobrą stabilizację i jakość obrazka. Największym jego problemem jest adapter ftz, bo pogarsza komfort noszenia przez wydłużenie szkła, no i ciężko zmieścić aparat z tym obiektywem do plecaka/torby.

Irix 11mm f4 - Obiektyw ultra szeroki do specyficznych zastosowań. Do tradycyjnego górskiego krajobrazu (szczególnie w biesach) zazwyczaj jest za szeroki. Zazwyczaj używam do fotografii leśnej, astrofotografii oraz w zdjęciach wnętrz. Jedna uwaga, jest to obiektyw manualny, ale przy tej ogniskowej oraz fajnie rozpisanej skali hiperfokalnej na obiektywie, bez problemu ustawicie zawsze dobrą ostrość. Jest to też fajna opcja do aparatu APSC, macie wtedy ogniskową około 16.5mm, z bardzo ładną jakością obrazka, którą możecie zabrać na szlak.

Nikkor Z 50mm 1.8mm - Obiektyw do reportażu i do portretu. W swojej klasie idealny. Bardzo fajne rozmycie, obrazek bez widocznych wad, miękki, przyjemny w odbiorze.
Jeśli potrzebujecie jasnej pięćdziesiątki - bierzcie.
Kolejna ważna, chociaż nudna rzecz - statyw.
Używam statywu Manfrotto 055XPRO3 z głowicą XPRO-BHQ2.
Jest fajny, stabilny, wygodnie reguluje się wysokość nóg z pomocą zacisków. Trochę przyciężkawy więc polecam zaszaleć z budżetem i kupić wersję lżejszą z karbonu. Wasze plecy będą was za to na rękach nosić :P
Co do głowicy - wygodna regulacja z pomocą pokręteł, radzi sobie bez problemu nawet z cięższym sprzętem. Dla mnie mankament to wykręcające się pokrętła. Zgubiłem już dwa, a gdyby nie trochę szczęścia to napewno było by ich więcej

Teraz coś o sprzęcie latającym:
Cały czas bardzo dobrze służy mi dron DJI Air2S - chyba wszystko co można o nim powiedzieć zostało już powiedziane. Jest to kapitalny dron, z dobrym aparatem, bezproblemowy i lekki. Jeśli macie okazję wyrwać go jako używanego w dobrym stanie, bierzcie. Nowego już się nie opłaca brać, lepiej kupić Air3s, bo dodatkowy obiektyw potrafi urozmaicić focenie i nagrywanie filmów.

No i ostatnie, chociaż nie mniej ważne - plecak.
Używam plecaka Shimoda Action x50 v2
i po przesiadce z budżetowego plecaka turystycznego mogę tylko powiedzieć że za długo zwlekałem ze zmianą.
Plecak od Shimody jest pakowny, świetnie zaprojektowany i wytrzymały, a do tego dobrze wygląda.
Jest on podzielony na dwie części, górną i dolną.
Górna część to otwarta komora z dostępem przez wygodną zwijaną zakładkę z klamrą. Zazwyczaj trzymam tam dodatkowe warstwy ubrań, prowiant, oraz większe rzeczy które akurat potrzebuję na szlaku. Przestrzeń tutaj jest regulowana przez zawijanie materiału. Jeśli mamy mniej rzeczy, możemy ją zwinąć bardziej, dzięki czemu plecak jest niższy i odwrotnie.
Dolna część domyślnie to przestrzeń na sprzęt fotograficzny. Do dyspozycji mamy kilka różnych rozmiarów wkładów (do kupienia oddzielnie). Ja używam średniego wkładu. dzięki czemu bez problemu mieszczę w nim aparat, duży teleobiektyw i trzy mniejsze obiektywy.
Główny dostęp do tej komory mamy przez drzwiczki na plecach (więc po zdjęciu plecaka).
Jest też dostęp do aparatu od boku, ale ta funkcja za bardzo mi do gustu nie przypadła i jej nie używam, tak samo jak kieszeń na małego laptopa w drzwiczkach.
Wkład też możemy po prostu wyjąć, i mamy wtedy mamy zwykły trekkingowy plecak.
Mamy też na przodzie głęboką kieszeń na drobne rzeczy. Trzymam tutaj głównie baterie, powerbanka i karty pamięci.
Po bokach mamy chowane kieszenie których ja używam do trzymania statywu i termosu. Fajnie że możemy je schować kiedy ich nie używamy, bardzo duży plus kiedy używamy plecaka w różnych sytuacjach.
I ostatnia kwestia - wytrzymałość. Jestem cieżką osobą do zniesienia przez rzeczy użytkowe, bo dbanie o nie nie wychodzi mi za dobrze. Plecak jest często przeze mnie poniewierany, rzucany na kamienie na szlaku jak zobaczę ładny kadr, czasem w błoto, czasem w śnieg, albo czasem za mocno szarpnę zamkiem. Ale na moje szczęście plecak nic sobie z tego nie robi. Przez rok takiego traktowania, nie stało mu się nic. Wszystkie zamki działają, materiał się nie podarł więc szacunek dla producenta.
I to chyba wszystko. Jeśli macie jakieś pytania dotyczące sprzętu, zapraszam do pisania w komentarzach, a na pewno odpowiem albo coś doradzę :)

Comments